Zespół Fundacji

„Usłyszałem głos Pana, który rzekł: Kogo poślę? I kto tam pójdzie?
Tedy odpowiedziałem: Oto jestem, poślij mnie!”

Iz 6,8
Ewelina Gierszewska

Ewelina Gierszewska

prezes Fundacji

„Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.
Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.”
Łk 10, 41-41

Wiodłam spokojne religijne życie wyniesione z rodzinnych tradycji…
W wieku 17 lat – w trakcie kursu Filipa – jaki organizowaliśmy w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży, do którego należałam w szkole średniej – po raz pierwszy uświadomiłam sobie, jak wielkim wyrazem Bożej miłości wobec mnie i każdego człowieka było ofiarowanie przez Boga życia swojego Jednorodzonego Syna na krzyżu dla NASZEGO ZBAWIENIA. Popłynęły łzy wdzięczności…

Ale otarłam je i poszłam dalej – na studiach angażowałam się w życie Kościoła katolickiego, do którego należę, raczej dla miłego spędzania czasu w gronie ludzi o tym samym spojrzeniu na życie.
Potem zaabsorbowana życiem małżeńskim i macierzyństwem odwiedzałam Boga co niedzielę… Ale w głębi serca był GŁÓD.

Żyliśmy intensywnie koncentrując się na udanym rodzinnym spędzaniu czasu. Dawaliśmy z siebie wiele innym, sobie nawzajem, rodzinie, przyjaciołom, ale nie było PEŁNI.

BÓG jednak upomniał się o WIĘCEJ. Zapukał do naszych drzwi, wprosił się do naszego życia, a my Go przyjęliśmy i pijemy z Nim codzienną kawę, słuchając tego, co ma nam do powiedzenia w swoim Słowie, bierzemy tę najlepszą cząstkę. A potem wcielamy to w nasze nie-zwykłe życie nie z tego świata.

Odpowiadamy pozytywnie na wszystkie Jego propozycje – wspólnota dla małżeństw, posługa dla innych, liczne konferencje, rekolekcje, w których braliśmy udział, a niektóre z nich i sami współorganizowaliśmy. Troska o budowanie własnej relacji z Bogiem i odpowiedzialność za wspólnotę Domowego Kościoła, do której należeliśmy.

Od kilku lat nasze życie to jedno wielkie TAK dla Boga i Jego propozycji, które obficie wlewa w nasze serca. I do kilku lat tak naprawdę CZUJĘ, ŻĘ ŻYJĘ i to W OBFITOŚCI!!! Doświadczam tego, że Bóg wypełnia swoje obietnice, zaspokaja wszelkie potrzeby i daje jeszcze więcej. I nie umiem się tym nie dzielić.

I jak tu nie być WDZIĘCZNYM – ta Fundacja to sposób wyrażenia wdzięczności Bogu za Jego Błogosławieństwo, to odpowiedź na Jego wezwanie „szukajcie wpierw Królestwa Bożego”, „idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”, „żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało.” To też odpowiedź na zastaną ziemską rzeczywistość i zebrane przez nas życiowe doświadczenia.

To pozytywna ODPOWIEDŹ na MIŁOŚĆ 🙂
Ty też możesz powiedzieć Bogu TAK.

To nic, że pracujesz zawodowo (ja jestem lekarzem), masz męża (jak ja) lub dzieci (ja mam pięcioro), masz hobby (ja przepadam za podróżami, dobrym kinem, książką, muzyką, ręcznymi robótkami i aranżowaniem wnętrz, marzę też o kursie fotograficznym, a obecnie dokształcam się w dziedzinie medycyny naturalnej/holistycznej) – czas ucieka… a Bóg czeka 🙂 Zatroszcz się o sprawy Boga, a On zatroszczy się o Twoje – SATYSFAKCJA GWARANTOWANA 😉

Mateusz Gierszewski

Mateusz Gierszewski

wiceprezes Fundacji

„Pouczę ciebie i wskażę ci drogę, którą masz iść; będę ci służył radą, a oko moje spocznie na tobie.”
Ps 32,8

Jestem szczęśliwym mężem pięknej Żony Eweliny i tatą Matiego, Marii, Esterki, Franciszka i Łucji.

Należę do Kościoła rzymskokatolickiego.

W życiu zawsze ważny był dla mnie Bóg. Dzięki współpracy z Jego łaską doszedłem do wszystkiego, czym mogę się dzisiaj cieszyć.

Ważny dla mnie jest kręgosłup moralny, który kształtuję przez nieustanną formację. Dużą radość sprawia mi niesienie pomocy innym, dzięki czemu mogę jeszcze bardziej pozyskiwać siebie.

Służbie świadomie oddałem się w wieku 10 lat, kiedy to zostałem ministrantem, a następnie lektorem w kościele parafialnym w Silnie.

Szkoła średnia była czasem przynależenia do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Tucholi.

Po ślubie, wraz z Eweliną wstąpiliśmy do Domowego Kościoła, w którym od samego początku postawiliśmy na formację i służbę Kościołowi w regionie i nie tylko.  🙂

Charyzmat Ruchu Światło-Życie stawał się nam coraz bliższy. Im bardziej nim przesiąkaliśmy, tym bardziej chcieliśmy służyć innym.

Byłem przekonany, że Pan Bóg chce ode mnie, od nas czegoś więcej. Wraz z Żoną wsłuchiwaliśmy się w głos Boga, szukaliśmy Jego woli, a On rozpalał nasze pragnienia i udzielał podpowiedzi, obok których nie można było przejść obojętnie.

Idąc za tym głosem, postanowiliśmy powołać do życia Fundację Centrum Dobrej Nowiny, by na jeszcze większą skalę służyć Bogu i ludziom. Niech więc się dzieją piękne i dobre rzeczy!

MIEJSCE DLA CIEBIE!

DOŁĄCZ do zespołu Fundacji!!!

MY JUŻ POWIEDZIELIŚMY!!! DOŁĄCZ DO NAS!

Cieszymy się, że nas odzwiedziłeś 🙂

Jeśli chcesz wiedzieć, jak udaje nam się ściągać NIEBO na ziemię,

zostań z nami w kontakcie i obserwuj nasze poczynania

na bieżąco na facebook’owym profilu Fundacji:

https://www.facebook.com/CentrumDobrejNowiny/